Inwestorzy coraz bardziej przekonują się do funduszy pasywnych
RYNEK KAPITAŁOWY | Algorytmy nie zastępują człowieka całkowicie, ale mogą mocno ograniczyć jego rolę w zarządzaniu
Funduszami inwestycyjnymi zarządzają ludzie, ale nierzadko zaprzęgają do pomocy narzędzia elektroniczne. – W teorii nie istnieje klasa aktywów, dla której handel algorytmiczny byłby wykluczony – przyznaje Kamil Cisowski, dyrektor zespołu analiz i doradztwa inwestycyjnego DI Xelion.
Jak dodaje, wraz z rozwojem technologii algorytmy odgrywają coraz ważniejszą rolę w zarządzaniu aktywami. Dotyczy to szczególnie bardziej technicznej strony inwestycji. Na rynkach rozwiniętych stały się podstawowym narzędziem do realizacji zleceń i minimalizacji kosztów transakcyjnych, ale służą też np. do arbitrażu.
– Algorytmy są też jedynym narzędziem, które umożliwia tzw. high-frequency trading. W USA są podstawą funkcjonowania tak kluczowych uczestników rynku, jak np. Citadel – zauważa Kamil Cisowski.
Wyzwania operacyjne
Można przyjąć, że algorytmy są wykorzystywane głównie w inwestowaniu pasywnym.
– Każdy fundusz tego typu posiada określoną, zazwyczaj transparentną metodologię, zgodnie z którą dokonywane są zakupy i sprzedaż aktywów – mówi ekspert Xeliona DI.
Oczywiście, są to mechanizmy niezwykle proste na tle funduszy, które wykorzystują algorytmy do handlu aktywnego.
– Rynkowa...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta