Kreml walczy gazem i liczy na mróz
Władze Rosji żądają zniesienia sankcji w zamian za wznowienie dostaw gazociągiem Nord Stream.
– Te sankcje (…) które wprowadziły zachodnie państwa, doprowadziły do takiej sytuacji, jaką widzimy obecnie – przekonywał rzecznik prezydenta Putina Dmitrij Pieskow.
Przez całe lato Rosja zmniejszała dostawy gazu Nord Streamem aż do 20 proc. jego przepustowości w sierpniu. 2 września szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zapowiedziała rozpoczęcie prac nad wprowadzeniem regulowanych cen na rosyjski gaz, w ślad za G7, która zamierza wprowadzić takie ceny na rosyjską ropę.
„Ciotka von der jak ci tam Leyen: będzie jak z ropą. Rosyjskiego gazu w Europie po prostu nie będzie” – natychmiast odpowiedział w sieci społecznościowej Telegram były prezydent i premier Dmitrij Miedwiediew. Mimo iż wszyscy podejrzewają, że zmiennik Putina znacznie nadużywa alkoholu, Gazprom go posłuchał. Tego samego dnia koncern przerwał dostawy gazociągiem, a trzy dni później Kreml zażądał zniesienia sankcji, nim...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta