Czekanie na banki centralne
Główna para walutowa EUR/USD wyznacza teraz kierunek również złotemu. W tym kontekście inwestorzy powinni zwrócić uwagę na zbliżające się posiedzenie EBC.
Wtorkowa sesja na rynku walutowym miała dwa oblicza. Na początku warunki rynkowe sprzyjały złotemu. Para EUR/USD wróciła w okolice parytetu, a to pomagało także notowaniom złotego. W drugiej części dnia sytuacja się jednak odwróciła.
Para EUR/USD wykonała bowiem zwrot na południe i zeszła poniżej 0,99, a to sprawiło, że złoty zaczął się wyraźnie osłabiać, w szczególności do amerykańskiej waluty, za którą momentami płacono 4,78 zł. Po południu sytuacja znów się jednak ustabilizowała. Dolar kosztował 4,75 zł, a euro 4,72 zł, czyli mniej więcej tyle co w poniedziałek.
Złoty stał się niejako zakładnikiem ogólnych nastrojów rynkowych i tego, co się dzieje z parą EUR/USD.
W środę poznamy decyzję RPP w sprawie stóp procentowych, ale analitycy wskazują, że w krótkim terminie większe znaczenie dla naszej waluty będzie miało czwartkowe posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego. Wyznaczy ono kierunek euro, a pośrednio też złotemu. Mówiąc krótko: będzie się działo.