Wojny maślane
Sklepy kuszą tanim masłem poniżej kosztów wytworzenia. Dla mleczarni to psucie rynku i zagrożenie opłacalności produkcji.
W sklepach zaroiło się od promocji kuszących klientów masłem po 2,99 zł za kostkę, gdy standardowa cena detaliczna sięga 7 zł. Takie oferty miały wszystkie sieci handlowe, łącznie z dyskontami.
Mleczarzom się to nie podoba, mówią o cenach dumpingowych i chcą kontroli UOKiK. Twierdzą, że koszt produkcji kostki masła to dziś 4,4 zł, a eksperci z branży handlowej dodają, że po doliczeniu m.in. marży pośredników masło w sklepie powinno kosztować 6–7 zł. Koszty jednak nie spadają, a napięcie między handlem i producentami rośnie.