Niemy zachwyt Ameryką
Rząd PiS jest zapatrzony w Waszyngton jak cielę w malowane wrota.
Polacy mają do Ameryki stosunek magiczny i nabożny zarazem. O tym, skąd to się wzięło, można by napisać książkę. Pierwszych tropów trzeba by zapewne szukać w czasach, gdy Tadeusz Kościuszko budował nad rzeką Hudson fort West Point.
Ameryka była daleko, a to, co jest daleko, łatwo idealizować. Swoje nieliczne podboje i wojny w okresie kształtowania się amerykańskich granic także prowadziła daleko od Europy, więc w nas one nie uderzały. W drugiej połowie XIX w. była dla wielu ziemią obiecaną. Kto odbył katorżniczą podróż z ubogiej Galicji do Nowego Jorku i w końcu znalazł się w lepszym świecie, nie skarżył się na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta