Śmierć zmusza, by żyć
Nagrany bez Andy’ego Fletchera album zbliżył Dave’a Gahana i Martina Gore’a.
Śmierć Fletchera (1961–2022) w maju zaskoczyła muzyków i fanów Depeche Mode.
– Nie był osobą wiązaną z ekscesami, dlatego często żartowaliśmy, że przeżyje nas wszystkich – powiedział Gahan w wywiadzie dla „NME”.
Fletcher robił na niektórych wrażenie statysty. Sam ironizował, że kręci się „wokół zespołu”. A jednak pełnił funkcję stabilizatora, gdy Dave Gahan uzależnił się od heroiny, która prawie go zabiła, Martin Gore walczył z alkoholizmem, zaś autor tekstów Alan Wilder odszedł. Dlatego, gdy Fletcher zmarł niespodziewanie na rozwarstwienie aorty sześć tygodni przed sesją 15. albumu – przyszłość grupy zawisła na włosku.
Kultowa marka
Wystarczy przejrzeć opisy piosenek na ostatnich płytach, by zobaczyć, że współpraca kompozytorska między liderami to święto. Na scenie podczas tournée są razem, ale w studio mają swoje frakcje.
Gahan w rozmowie z „The Guardian” nie kryje, że po ciężkiej dla niego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta