Bankruci w kieszeni Chin
Pekin uratował już przed niewypłacalnością 22 kraje świata, uzależniając je od siebie.
Na liście bankrutów, którym przyszły z pomocą Chiny, znajdują się państwa z różnych kontynentów. Znalazły się na niej Turcja, Białoruś i Ukraina, ale też Egipt, Ghana, Ekwador czy Argentyna. Łącznie władze w Pekinie przeznaczyły na ten cel aż 240 mld dolarów.
Do niedawna to Międzynarodowy Fundusz Walutowy był odpowiedzialny za utrzymywanie na powierzchni państw, którym grozi niewypłacalność. Jednak środki, które płyną na ten cel od Chińczyków, stanowią już 40 proc. tego, co przekazuje fundusz z Waszyngtonu.
Chińczykom sprzyjają trudne czasy. Gdy ceny energii biją rekordy, a pandemia przerwała powiązania produkcyjne, coraz więcej krajów widzi w Chinach jedyny ratunek.