Minister rolnictwa przygnieciony przez zboże
Ogromny import zboża z Ukrainy doprowadził do spadku jego cen i protestów rolników.
Obrzucenie jajami nie wpływa dobrze na pozycję polityka, o czym przekonuje się właśnie Henryk Kowalczyk, wicepremier i minister rolnictwa.
Temat jest podwójnie ważny, bo łączy złość rolników na ceny zbóż, niekontrolowany import zboża z Ukrainy z rokiem wyborczym. Rolnicy są wściekli z powodu kryzysu zbożowego – zarzucają szefowi resortu rolnictwa nieudolność i kompletny brak realnego wsparcia dla tych, którzy mają problemy z uzyskaniem zwrotu kosztów produkcji zboża. Chodzi o silne wahania cen. W ubiegłym roku zboże notowało ich rekordowe poziomy, niestety, drogie były także środki produkcji. Eksperci już wtedy ostrzegali, że wysokie koszty nawozów, paliwa i środków ochrony roślin mogą zaszkodzić stabilności finansowej rolników, jeśli ceny zbóż spadną – i tak się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta