Surogatki nie za pieniądze
Podnoszą się głosy, by zalegalizować altruistyczne macierzyństwo zastępcze.
W Szwecji nie ma regulacji o macierzyństwie zastępczym, choć na zlecenie rządu opracowano dwa raporty. Pierwszy, z resortu sprawiedliwości sprzed dziewięciu lat, prosił o różne metody zwiększenia możliwości stania się rodzicami dla osób (również samotnych), które pragną mieć dziecko. Zabrako jednak większości w parlamencie, by legalizację instytucji surogatek przegłosować – i to w formacie altruistycznym, czyli bez związku z pieniędzmi, ewentualnie ze zwrotem kosztów ciąży.
Napotkano trudności natury etycznej i prawnej. W Szwecji, podobnie jak w innych krajach, nie ma wątpliwości, kto jest matką w znaczeniu prawa. Obowiązuje tu bowiem zasada „mater semper certa est” ( jest zawsze pewne, kto jest matką), bo „mater est quam gestatio demonstrat” – czyli ta kobieta, która rodzi dziecko, jest uważana za matkę. Powstaje zatem kwestia, jak szwedzka Temida odnosi się do praw innych państw, w których za matkę dziecka uważa się inną kobietę niż ta, która je poczęła. Czy w Szwecji możemy uznać...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta