Ucieczka z arabskiej pustyni
Gwiazdy futbolu już nie marzą o wyjeździe do Arabii Saudyjskiej. Niektórym życie na Bliskim Wschodzie znudziło się bardzo szybko. Wyjechał już Jordan Henderson, następny może być Karim Benzema.
Latem ubiegłego roku do ligi saudyjskiej ciągnęły tabuny znanych piłkarzy skuszonych wizją jeszcze większych zarobków niż w Europie. Kilka miesięcy później, dwa tygodnie przed wznowieniem rozgrywek, spektakularnych transferów na horyzoncie nie widać.
Zimą do Arabii trafiło dotąd tylko 14 zawodników, w większości bez wielkich nazwisk. Tyle samo odeszło. Oczywiście środek sezonu to nie jest dobry czas na duże zakupy, ale trudno oprzeć się wrażeniu, że finansowe zachęty mogą już nie wystarczyć.
Przykład Karima Benzemy pokazuje, że nawet piłkarzowi, który nie powinien mieć problemów z aklimatyzacją – w końcu jest muzułmaninem – odnaleźć się na Bliskim Wschodzie może...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta