Dobre dwie dekady. Kolejne też sukcesem?

autor zdjęcia: Wojciech Stróżyk/REPORTER

źródło: Rzeczpospolita

20. rocznica wejścia Polski do UE to okazja do zastanowienia się, gdzie chcemy być za kolejne 20 lat i jak to osiągnąć

Ekonomiści są zgodni, że w ciągu kolejnych 20 lat mamy szansę nadal nadrabiać dystans do najlepiej rozwiniętych krajów UE. Potrzebujemy jednak do tego dobrej strategii.

Za nami dwie dekady obecności w Unii Europejskiej. Co czeka nas za kolejne 20 lat? Głos oddaliśmy ekonomistom.

Możemy być wszędzie

– Przez minione 20 lat udało nam się osiągnąć bardzo dużo. Umieliśmy efektywnie wykorzystać środki europejskie. Wystarczy spojrzeć na zdjęcia tych samych miejsc sprzed dwóch dekad, by zobaczyć, jak wiele osiągnęliśmy inwestycyjnie. To wręcz skok cywilizacyjny. Ale znacznie ważniejsze jest to, że bardzo umiejętnie skorzystaliśmy ze wspólnego rynku, przede wszystkim ze swobodnego przepływu towarów i usług – mówi Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, ekonomistka z Uniwersytetu Warszawskiego.

Wskazuje też na wspólne regulacje prawne. Przekonuje, że to, iż coraz większa część naszego porządku prawnego jest wspólna dla wszystkich krajów, to olbrzymia wartość dodana, ogromne ułatwienie w prowadzeniu biznesu. – Obserwuję też, jak niebywale dużo daje studentom możliwość wyjazdu na pół roku czy rok na uczelnie w innych krajach UE. To jest coś, co będzie procentowało w przyszłości. Poznają tam mnóstwo ludzi, nawiązują relacje. Łatwiej dzięki temu będzie im budować własne firmy i radzić sobie w biznesie – mówi Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek.

Jej zdaniem procentować będzie wszystko, co do tej pory osiągnęliśmy, czego się nauczyliśmy w ostatnich 20 latach. – Będziemy nadal wykorzystywać potencjał, jaki...