Lepsza codzienność w Polsce
Połowa Polaków uważa, że UE zmienia ich życie osobiste pozytywnie, a co czwarty, że równoważy zyski i straty.
Po dwudziestu latach obecności Unii Europejskiej w Polsce niektóre zmiany są tak oczywiste, że ich się nie zauważa. Przyzwyczailiśmy się do podróżowania bez granic i bez paszportu oraz do możliwości pracy czy nauki w Europie bez ograniczeń. Jest to już taka codzienność, że zapominamy, iż dla części starszych pokoleń było to nie do pomyślenia.
– Młodzi nie myślą, że są jakieś granice. Gdy słyszę, że część z nich kontestuje udział w UE, to uśmiecham się i myślę: A co byście zrobili, gdyby zamknięto wam granice – mówi Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, ekonomistka z UW.
Lepsze i gorsze pomysły
Połowa Polaków uważa, że obecność ich kraju w Unii Europejskiej pozytywnie wpłynęła na ich życie osobiście, a co czwarta osoba szacuje, że zyskuje tyle, ile traci na tej akcesji. Dwadzieścia lat po przystąpieniu Polski do UE więcej osób umie wskazać plusy wynikające z przynależności do Wspólnoty niż minusy. Żadnej pozytywnej zmiany nie wymieniło 8 proc. respondentów CBOS w marcu, zaś minusów nie ma zdaniem co piątej ankietowanej osoby. Co ósma wzruszyła ramionami – nie interesuje się tym, na ile zmieniło się życie w Polsce.
Część pomysłów i dyrektyw unijnych stała się tematem sporów, jak zakaz produkcji papierosów mentolowych czy to, że nakrętki są...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta