Nie zaszkodziła krzywizna banana
Harmonizacja polskiego i unijnego prawa była olbrzymią operacją legislacyjną, która zakończyła się sukcesem. Dziś jesteśmy już w innym miejscu.
Pamiętam, kiedy ponad 20 lat temu opisywałem proces przystosowania polskiego prawa do unijnych zasad w ramach procesów przedakcesyjnych. Pojawiły się wtedy egzotycznie brzmiące sformułowania, takie jak „dyrektywa”, „implementacja” oraz tzw. ustawy czyszczące. Te ostatnie stanowiły zlepek wielu polskich projektów ustaw, które „wdrażały” za jednym zamachem setki unijnych regulacji. Wyścig z czasem trwał, ale ostatecznie okazał się zwycięski. Unijny dorobek prawny wdrożyliśmy z powodzeniem.
Czytając pierwsze dyrektywy, można było się przerazić unijną nowomową, ogólnością...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta