Firmy taksówkowe czeka trzęsienie ziemi
Praktycznie z dnia na dzień dostępność kierowców i taksówek nad Wisłą może gwałtownie spaść. W efekcie ceny usług i czas oczekiwania wzrosną.
Od poniedziałku 17 czerwca w życie wchodzą zapisy nowelizacji ustawy o transporcie drogowym. Choć nie mogą być zaskoczeniem, bo nowe regulacje znane są od przeszło roku, to i tak mogą wywołać istne trzęsienie ziemi w branży taxi w naszym kraju. Zwłaszcza w dominujących na rynku platformach pośredniczących w przewozie osób, jak Uber, Bolt czy FreeNow. Te bowiem opierają swój biznes na kierowcach z zagranicy, a ci nie będą mogli już tak łatwo jak dotąd siadać za kółkiem taksówek.
Na polskim rynku jeszcze przed tą zmianą brakowało 150 tys. zawodowych kierowców. Teraz problem się pogłębi.
Polskie prawo jazdy
Zmian w prawie jest kilka i to istotnych. Zgodnie z nowelą wszyscy kierowcy oferujący odpłatny przewóz osób od teraz będą musieli posiadać polskie prawo jazdy. Dodatkowo, ci spoza Unii Europejskiej lub krajów EFTA będą zobligowani do zaliczenia teoretycznego egzaminu na prawo jazdy. A na tym nie koniec. Aby taki dokument otrzymać, zagraniczni kierowcy, a tych jest...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta