Rozwój sieci neuronowych jako narzędzia sztucznej inteligencji, cz. II
Ogromna popularność perceptronu Rosenblatta nie podobała się wielu badaczom. Należał do nich Marvin Minsky (1927–2016), notabene niezwykle zasłużony dla powstania i rozwoju AI. Do końca życia twierdził, że to on zaproponował nazwę „sztuczna inteligencja”.
W poprzednim felietonie („Rzecz o Historii”, 31 października 2024 r.) opisałem początki badań i eksperymentów związanych z sieciami neuronowymi, będącymi sprawnymi narzędziami sztucznej inteligencji. Zająłem się tym tematem, ponieważ w tym roku aż cztery Nagrody Nobla – dwie z fizyki i dwie z chemii – przyznane zostały badaczom, którzy rozwijali sieci neuronowe jako narzędzia sztucznej inteligencji.
Eksperymenty z perceptronem
Frank Rosenblatt, o którego badaniach pisałem w poprzednim felietonie, miał przedziwne pomysły, które bardzo posunęły naprzód wiedzę o sieciach neuronowych. Po wykonaniu wielu badań związanych z uczniem perceptronu udowodnił, że w miarę powiększania liczby powtórzeń prezentacji rozpoznawanych obrazów procent błędów popełnianych przez sieć neuronową maleje. W kolejnych eksperymentach uzyskiwano różne przebiegi tzw. krzywej uczenia, ale zawsze była to linia malejąca, najpierw szybko (perceptron wyzbywał się najoczywistszych błędów), potem wolniej (uczył się rozpoznawać subtelne różnice między obrazami), a na koniec pozostawał zawsze pewien błąd rezydualny, ponieważ niewielka liczba błędów zdarzała się nawet najdłużej uczonym perceptronom i nie udawało się tego zredukować do zera.
Rosenblatt miał jednak osobliwe...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta