Szary koń poszukiwany
Znanym już pretendentom do prezydentury brakuje dobrze zdefiniowanego formatu.
Rola konia w polskiej polityce jest nie do przecenienia, i to niezależnie od jego maści. Może być biały, może być kasztanką, ale u progu obecnej kampanii prezydenckiej wszyscy raczej tęsknie – choć skrycie – wyglądają czarnego.
Kampania rozpocznie się zapewne dopiero na początku stycznia, kiedy to zgodnie z wykładnią Państwowej Komisji Wyborczej marszałek Szymon Hołownia będzie mógł rozpisać wybory. Ale już teraz entuzjazm partii politycznych wobec swoich kandydatów przypomina reakcję publiczności w telewizyjnym show, kiedy asystent reżysera podnosi tablicę z napisem „aplauz”. Zachwyt wyraża się wtedy co prawda głośno, ale krótko i na pokaz. Obserwując...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta