Skrzywdzeni i hierarchowie
Do skutecznej walki z pedofilią w Kościele trzeba włączać osoby, które doznały krzywdy.
Spotkanie reprezentantów sygnatariuszy listu Skrzywdzonych w Kościele do polskich biskupów z uczestnikami plenum Konferencji Episkopatu Polski na Jasnej Górze 19 listopada tego roku wielu uznało za nowy początek trudnej relacji ofiar kościelnej pedofilii z kierownictwem polskiego Kościoła. Pojawiły się także głosy podające w wątpliwość sensowność takich kontaktów, zarzucające reprezentantom Skrzywdzonych – świadomy lub nie – udział w kościelnych działaniach PR-owych. Wydaje się, że na obiektywną ocenę jest jeszcze za wcześnie. Decydujące dla niej będzie to, co zdarzy się – lub nie – w konsekwencji tego mimo wszelkich wątpliwości historycznego spotkania.
Czy biskupi zrozumieli?
Pierwsze spektakularne wydarzenie, które nastąpiło po spotkaniu i zostało nagłośnione przez media, zmusza niestety do refleksji raczej gorzkiej. Przypadek głośnej odpowiedzi na pozew ofiar molestowania, wystosowanej przez pełnomocnika diecezji tarnowskiej, wskazuje, że przynajmniej część polskich biskupów nie zrozumiała jeszcze, że o ile diecezja jak każdy uczestnik postępowania sądowego ma prawo bronić się przed zarzutami i przedstawiać w nim swoje racje i stanowiska, o tyle sposób tego przedstawiania i styl argumentacji podlega określonym regułom i ograniczeniom. Tak jak skandaliczne było żądanie w 2022 roku przez pełnomocniczkę diecezji bielsko-żywieckiej opinii biegłego seksuologa co do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta