Długi uderzają w chorych
Szpitale wstrzymują przyjęcia pacjentów, bo NFZ nie płaci. Dyrektorzy grożą, że pójdą do sądów.
– Nie możemy odmówić leczenia onkologicznego czy nie przyjąć na SOR, ale tam, gdzie się da, przesuwamy planowane zabiegi na przyszły rok. Zastanawiamy się trzy razy, czy na pewno wdrożyć kosztowne leczenie, bo kontrahenci coraz częściej tracą cierpliwość z uwagi na zwłokę w płaceniu – mówi dyrektor dużego szpitala w Warszawie.
Na jakie pieniądze czekają
Na świadczenia limitowane fundusz podpisuje ze szpitalem umowę roczną i wypłaca środki w transzach co miesiąc (ryczałt). Tu jednak może dojść do nadwykonań, gdy szpital udziela więcej świadczeń, niż ma w kontrakcie.
Tomasz Kopiec, dyrektor Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego im. prof. W. Orłowskiego CMKP w Warszawie, szacuje, że u nich nadwykonania za ten rok wyniosą ok. 5 mln zł. – Realizujemy wszystkie przyjęcia. Jesteśmy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta