Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Policjant zawinił, bandziora powiesili

11 grudnia 2024 | Rzecz o prawie | Mikołaj Małecki

Trudno uniknąć wrażenia, że kwalifikacja prawna zdarzeń z udziałem funkcjonariuszy może zależeć od tego, czy występują oni po stronie potencjalnych sprawców, czy też pokrzywdzonych feralnym postrzeleniem.

Tragiczna w skutkach interwencja policji na warszawskiej Pradze- Północ zakończyła się śmiercią jednego z funkcjonariuszy. Patrol został wezwany do agresywnego mężczyzny z maczetą. W trakcie zdarzenia, o którego przebiegu niewiele jeszcze wiemy, jeden z funkcjonariuszy użył broni palnej i postrzelił śmiertelnie innego policjanta. Użycie broni zostało uznane za niezasadne, funkcjonariusz ma zostać wydalony ze służy, grozi mu także proces karny. Podana w przestrzeni publicznej kwalifikacja prawna czynu może budzić wątpliwości. Równie dyskusyjne są polityczne reakcje na opisywane zajście.

Winny, kto strzelał

Do sytuacji odniósł się niemal natychmiast premier Donald Tusk. „Nie jestem sędzią, nie ja wydam wyrok, ale tak po ludzku wam powiem, że za śmierć policjanta odpowiada nie jego interweniujący kolega, tylko bandzior z maczetą” – napisał w serwisie X. Patrząc na sytuację „tak po ludzku”, można twierdzić, że bez zachowania agresywnego mężczyzny nie doszłoby do żadnej interwencji, a gdyby do interwencji nie doszło, nie padłby feralny strzał. Wiele lat temu porzuciliśmy jednak myślenie o odpowiedzialności karnej w kategoriach warunków koniecznych. Istnieje wiele innych warunków koniecznych, bez których...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 13049

Wydanie: 13049

Spis treści
Zamów abonament