Z szansą na list żelazny
Michał K., były szef Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych, nie traci nadziei na tzw. list żelazny. Sąd apelacyjny podważył właśnie interpretację przepisu wprowadzonego przez PiS.
Batalia o list żelazny dla Michała K., byłego szefa Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RARS), któremu prokuratura chce postawić zarzuty, wraca do punktu wyjścia. Sąd okręgowy odmówił mu takiego zabezpieczenia ze względu na sprzeciw prokuratora, jednak sąd apelacyjny tę decyzję uchylił. I zupełnie inaczej zinterpretował przepis wprowadzony za rządów PiS, który miał w założeniu dawać ostatnie słowo prokuraturze. W efekcie sąd pierwszej instancji sam musi teraz zdecydować, czy dać K. list żelazny, czy też nie.
Sprzeciw prokuratora nie jest wiążący dla sądu
Michał K. został zatrzymany w Londynie 2 września, przebywa w tamtejszym areszcie. Nie udało mu się wyjść za kaucją – nie zgodziły się na to tamtejsze sądy. Czeka na decyzję o ekstradycji do kraju.
Fiaskiem zakończyły się jego dotychczasowe starania o przyznanie listu żelaznego, dzięki któremu mógłby odpowiadać w Polsce z wolnej stopy. 1 października Sąd Okręgowy w Warszawie jego wniosku nie uwzględnił,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta