Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Politycy, prawnicy i ich odporność na inwigilację

11 grudnia 2024 | Rzecz o prawie | Agnieszka Lisak

Bez wątpienia brakuje szkoleń dla funkcjonariuszy publicznych z rozpoznawania zagrożeń wynikających z działania obcych służb.

Już caryca Katarzyna II wiedziała, że najtańszym sposobem podbijania obcych państw są pieniądze i zaciąganie przez polityków długów wdzięczności. Bez angażowania wojska i rozlewu krwi można zająć kraj, nie brudząc swoich białych rękawiczek. Dzięki opłacanym politykom można było zapewnić sobie głosowanie nad ustawami w pożądany sposób, zrywanie sejmów i warcholstwo przekształcające najwyższy organ w państwie w prawdziwy cyrk. Ktoś biega z gaśnicą, ktoś inny twierdzi, że „nic nie pamięta”, lub omawia strategię „,nicniepamiętania”, jeszcze inny pamięta wszystko, nawet to, czego nie było.

Od śmierci carycy Katarzyny upłynęło ponad dwieście lat, a ja nie mogę oprzeć się wrażeniu, że wciąż nie odrobiliśmy lekcji historii. Nie zdaliśmy egzaminu politycznej dojrzałości – kazus Białorusi niczego nas nie nauczył. Coraz częściej mam wrażenie, że w naszym parlamencie część polityków mówi językiem Putina i bynajmniej nie są „pożytecznymi idiotami”, jak twierdzą niektórzy, ale osobami, które doskonale wiedzą, co robią. Za wschodnią granicą mamy wojnę, a część parlamentarzystów głosi, że największym zagrożeniem dla Polski jest nie Rosja, ale państwa członkowskie NATO. Ich długą listę otwierają Niemcy. Dowodów na to nie trzeba szukać daleko, już od lat instalują w naszym kraju swoje przyczółki w postaci Lidla i Rossmanna, celem opanowania Polski. Kręgi...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 13049

Wydanie: 13049

Spis treści
Zamów abonament