Zgniły kompromis w PKW
Państwowa Komisja Wyborcza miała iście piekielny wybór: stabilność ustroju czy rozliczenia nadużyć poprzedniej władzy.
Poniedziałkowa decyzja Państwowej Komisji Wyborczej, która przyjęła sprawozdanie finansowe komitetu wyborczego Prawa i Sprawiedliwości, nikogo w pełni nie będzie satysfakcjonować. Nie spodoba się zwolennikom rozliczeń z poprzednią władzą. Politycy koalicji rządzącej uprzedzająco przeprowadzili atak na przewodniczącego PKW, sędziego powołanego na długo, zanim PiS doszedł do władzy, tzw. paleosędziego, nazywając go partyjnym funkcjonariuszem PiS. Ale decyzja PKW nie przesądza jeszcze o tym, czy PiS dostanie z budżetu choćby złotówkę albo forinta.
Mówiąc wprost, partii Jarosława Kaczyńskiego kara się po prostu należała. Nadużywanie władzy i korzystanie ze środków...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta