Dekada od śmierci
Ponad dziesięć lat spędził w celi śmierci obywatel Nigerii skazany za kradzież kurczaków. Został właśnie ułaskawiony przez gubernatora stanu Osun.
Sprawa dotyczy włamania w 2010 r. do domu policjanta i wyniesienia z niego drobiu oraz jaj. Zatrzymano wtedy dwóch nastolatków podejrzanych o tę kradzież. Ułaskawiony właśnie mężczyzna trafił ze swoim kolegą do aresztu. Po czterech latach sąd uznał ich za winnych włamania i kradzieży kurczaków. Skazał ich za to na śmierć przez powieszenie. W oczekiwaniu na egzekucję przesiedzieli dziesięć lat w celi śmierci więzienia Kirikiri o zaostrzonym rygorze. Dopiero po wniosku złożonym przez Światowy Instytut Pokoju, gubernator stanowy zdecydował się na ułaskawienie jednego ze skazanych. Los drugiego jest nieznany. Jak podaje Amnesty Internatonal, choć od 2016 r. nie wykonano w Nigerii żadnej egzekucji, to w celach śmierci nadal przebywa ponad 3,4 tys. osób.