Planujemy w naszej strategii kolejne bloki gazowe
Liberalizacja dotycząca zmiany odległości wiatraka od zabudowań na pewno coś zmieni. Największym problemem jest jednak nadal brak miejsca w sieci elektroenergetycznej na przyłączenie instalacji – mówi Grzegorz Kinelski, prezes Enei.
Jak pan ocenia niemal roczne zarządzanie Eneą?
W momencie obejmowania przeze mnie funkcji, kondycja finansowa spółki nie była zła ze względu na jednorazowe zdarzenia – spadki cen energii, kontraktowanie sprzedawanej energii przy wysokich cenach czy poprzez odkup energii z rynku. Finansowo więc spółka była i jest rentowna. Brakowało natomiast strategii, która korespondowałaby z wyzwaniami współczesnej energetyki, a także działań i odpowiednich projektów, które by ją realizowały. Naszym priorytetem było zatem przygotowanie realistycznej strategii, która uwzględni wyzwania i wyznaczy spójny kierunek działaniom grupy, a jednocześnie skutecznie odpowie na wymagania klientów i szeroko pojętego rynku. Dostępność zielonej i niezawodnej energii będzie mieć kluczowy wpływ na konkurencyjność polskiej gospodarki i całe nasze społeczeństwo, w tym na miliony klientów naszej grupy. Enea będzie firmą oferującą zieloną i niezawodną energię. Transformację naszego sektora postrzegamy jako szansę dla dalszego rozwoju.
Zatrzymajmy się przy przeprowadzonych przez państwa audytach. Które z wniosków do prokuratury były czy są najbardziej kłopotliwe dla spółki i mogły wyrządzić jej największą szkodę?
Przejęliśmy spółkę z dużymi obciążeniami...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta