Andrzej Duda nie wierzy w zwycięstwo Karola Nawrockiego
Prezydent nie będzie wspierał w kampanii prezydenckiej kandydata PiS. Prezes IPN ma nie być dopuszczony również do Donalda Trumpa, jeśli ten przyleci do Polski – dowiaduje się „Rzeczpospolita”.
– Prezydent będzie się skupiał na swojej pracy dla Polski. Nie startuje w kampanii wyborczej, nie będzie nikomu pomagał. Będzie robił swoje rzeczy – powiedział w Radiu Plus szef gabinetu prezydenta Marcin Mastalerek. Co z tego wynika dla Karola Nawrockiego?
Z informacji „Rzeczpospolitej” wynika, że Andrzej Duda nawet nie poprze przed wyborami kandydata w praktyce wystawionego przez PiS i nie będzie w żadnym stopniu uczestniczył w kampanii prezydenckiej, mimo że wcześniej mówił, że najbliżej mu do Karola Nawrockiego. – Na Nowogrodzkiej oczekują, że prezydent będzie podróżował po Polsce i namawiał do głosowania na Nawrockiego. Do czegoś takiego nie dojdzie – mówi nam przedstawiciel Kancelarii Prezydenta. Już sama kandydatura prezesa IPN jest oceniana chłodno w Pałacu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta