Kanarki fałszują
Brazylijczycy rok przed mundialem w USA, Kanadzie i Meksyku znów szukają selekcjonera. Faworytów jest podobno dwóch: Carlo Ancelotti i Jorge Jesus.
Jedno z najbardziej prestiżowych stanowisk w futbolu znów pozostaje puste. Dorival Junior zapłacił głową za porażkę z Argentyną w eliminacjach mistrzostw świata 2026.
Starcie z odwiecznym rywalem to dla Brazylijczyków sprawa honorowa, więc brak punktów bolał podwójnie. Tym bardziej że Canarinhos przegrali w Buenos Aires aż 1:4 – w dodatku z przeciwnikiem, który był już pewny awansu i nie mógł wystawić kontuzjowanego Leo Messiego.
Dorival Junior wytrzymał na stanowisku tylko 14 miesięcy. W ciągu dwóch i pół roku reprezentację prowadzili już czterej selekcjonerzy. Tite podał się do dymisji po nieudanym mundialu w Katarze (Brazylia odpadła w ćwierćfinale). Ramon Menezes i Fernando Diniz pracowali z kadrą tymczasowo, przez kilka miesięcy.
Nie ma dialogu
Brazylijskie media od dawna...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
