Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Za młodzi (nie tylko na Heroda)

03 września 2025 | Dodatek | Jarosław Gwizdak

Czy asesorzy powinni orzekać w sprawach rodzinnych? Wierzę, że ktoś może urodzić się karnistą, a kto inny „rodzinnikiem”.

Numer PESEL w Polsce, a ściślej jego początek – rok urodzenia, czyni cuda. Dwie osoby, których daty urodzenia może różnić zaledwie kilka dni (a może nawet godzin) mogą znaleźć się w zupełnie innej sytuacji. Ktoś poszedł do szkoły jako sześciolatek, a ktoś rok później. Ktoś „załapał” się na gimnazjum, a ktoś spędził osiem lat w podstawówce.

W prawniczej rzeczywistości te różnice robią jeszcze większą różnicę. Byłem pierwszym rocznikiem dwuipółletniej aplikacji sądowej, gdy zaczynałem orzekać jako asesor moi starsi koledzy byli – dzięki krótszej aplikacji – nieco starsi stażem, niż wskazywałby ich wiek. Asesura trwała od dwóch do czterech lat, w zależności od chwili jej rozpoczęcia.

Stan spoczynku przysługiwał sędziom w różnym wieku. I tak to się – bardzo sprawiedliwie – w wymiarze sprawiedliwości wszystko toczyło.

Nie ulega wątpliwości, że decydować o losach innych...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 13268

Wydanie: 13268

Spis treści

Gość ,,Rzeczpospolitej''

Zamów abonament