Szczyt góry lodowej
Odwołanie Krzysztofa Ruchniewicza to dobra decyzja, ale Instytut Pileckiego to niejedyny problem rządu.
Minister Marta Cienkowska odwołała z pełnionej funkcji prof. Krzysztofa Ruchniewicza. Decyzja jest przełomowa, bo zdymisjonowany został nominat obecnej władzy, a w ostatnich dwóch latach masowo stanowiska tracili szefowie instytucji kultury, których powoływał jeszcze Piotr Gliński (PiS).
Atmosfera wokół Instytutu nabrzmiewała od wielu miesięcy. Wielokrotnie pisaliśmy o tym w „Rzeczpospolitej”. Nie mam wątpliwości, że rolą nowego dyrektora Karola Madaja będzie uspokojenie sytuacji wokół Instytutu Pileckiego i naprawa mimowolnie nadszarpniętego wizerunku wyjątkowego patrona. Przed nim też niepopularne decyzje. Nie wyobrażam sobie, aby utrzymał na stanowisku nową szefową oddziału berlińskiego IP. Powinien też jakoś rozwiązać sprawę wyrzuconych przez poprzednika Hanny Radziejowskiej i Mateusza Fałkowskiego, ale też odmrozić realizowane w poprzednich latach...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)