Dla opodatkowania ważne są trwałe i obiektywne przyczyny

To, że z perspektywy obranej przez firmę strategii gospodarczej zabudowa jest nieprzydatna, nie ma znaczenia dla stosowania najwyższej stawki podatku od nieruchomości.

Sposób opodatkowania nieruchomości należących do przedsiębiorców od lat wywołuje problemy. Jak bumerang powraca zwłaszcza kwestia stosowania najwyższej stawki, jaką ustawodawca przewidział dla nieruchomości związanych z działalnością gospodarczą. Ważne wskazówki dotyczące tego, co decyduje o jej stosowaniu bądź nie, wynikają z wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego (NSA) z 4 czerwca 2025 r.

Bój o nadpłatę

Spór dotyczył podatku od nieruchomości za 2020 r. A zaczął się, gdy prezydent miasta określił spółce zobowiązanie podatkowe i odmówił jej stwierdzenia nadpłaty za ten rok. Miało to związek ze zmianą deklaracji przez samą spółkę, która wskazała w niej kilka działek i posadowionych na nich budynków. Jednak dla potrzeb podatku od nieruchomości za podlegający opodatkowaniu jako związany z działalnością gospodarczą postrzegała tylko grunt bez zabudowań.

A powołała się na to, że zabudowania na zakupionym gruncie z uwagi na planowaną inwestycję hotelową są zbędne, w tym ze względu na zły stan techniczny.

Urzędnicy z marszu korekty jednak nie uwzględnili i z urzędu postanowili przyjrzeć się sprawie wnikliwiej. Ustalili, że nieruchomość została nabyta przez wspólnika i założyciela spółki, a następnie wniesiona jako aport na pokrycie udziałów w podwyższonym kapitale zakładowym. Fiskus zauważył, że grunty miały...