Tysiące osób do wydalenia z kraju
Polska deportuje tylko ułamek tych, którzy powinni opuścić jej terytorium. W rejestrze osób niepożądanych jest już 31 tys. cudzoziemców – ujawnia „Rz”.
Od początku roku Polskę przymusowo opuściło 1100 obcokrajowców – podało w ostatnią sobotę Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. To tyle samo, ile w całym ubiegłym roku.
Wśród nich znalazło się 15 deportowanych w weekend obywateli Ukrainy wielokrotnie karanych m.in. za posiadanie środków odurzających i psychotropowych, kradzieże, rozboje, fałszerstwa, prowadzenie pojazdów w stanie nietrzeźwości i organizowanie nielegalnego przekraczania polskiej granicy. Jednocześnie orzeczono wobec nich zakaz ponownego wjazdu do Polski na okres od 5 do 10 lat.
„Tylko jedna z osób znajdowała się w wykazie osób, których pobyt w Polsce jest uznany za niepożądany” – dodał resort.
– Dobrze, że jest kontynuowana polityka zero tolerancji dla cudzoziemców naruszających prawo, powinna być stosowana i w Polsce, i w obrębie całej Unii Europejskiej. Jeżeli się przymyka oko i nie wykonuje deportacji osób, które łamią prawo, nawet przepisy porządkowe, to później skutkuje to rosnącą przestępczością ze strony cudzoziemców. A wystarczy, że mamy sporą przestępczość naszych obywateli – ocenia gen. Adam Rapacki, były wiceszef MSWiA, twórca policyjnego CBŚ.
Wcześniej, polskie służby informowały o natychmiastowych deportacjach 63 Ukraińców i Białorusinów, którzy wywołali zamieszki i skandal podczas koncertu Maxa Korzha na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
