W cztery oczy
Czas na łącza szerokopasmowe
W cztery oczy
ADAM JAMIOłKOWSKI
Możliwość oglądania twarzy osoby, z którą rozmawia się przez telefon, przewidywano "od zawsze" w literaturze science fiction. Wyspecjalizowane urządzenia wideokonferencyjne nie zdobyły zbyt wielkiej popularności, ale pojawiła się nowa możliwość -- komputer na biurku ma dziś praktycznie każdy pracownik biurowy. Prowadzenie wideokonferencji za jego pośrednictwem, przy możliwości jednoczesnej wymiany plików danych, wspólnie opracowywanych dokumentów itd. , stanie się w niedługim czasie jednym z najbardziej popularnych sposobów wykorzystywania sprzętu klasy PC. Konieczne są do tego łącza o odpowiedniej przepustowości, ale ich upowszechnienie jest i tak kwestią stosunkowo niedługiego czasu.
Urządzenia wideokonferencyjne wykorzystujące klasyczną technikę telewizji kablowej opracowano w latach 60. , ale musiało minąć dobrych 20 lat, zanim stały się one normalnym produktem handlowym. Nadal uważane są jednak za narzędzie "superspecjalne", nie zaś za normalny środek wymiany informacji, a korzystają z nich głównie szefowie wielkich korporacji. Powód jest prosty -- kosztują niemało, a co jeszcze ważniejsze -- mają duże wymagania co do przepustowości linii transmisyjnej. W praktyce muszą to być łącza wydzierżawione na stałe od operatorów...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta