Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Małe dziecko i wielka polityka

28 stycznia 1994 | Świat | ST

Z przyczyn, których można by uniknąć, umiera dziennie prawie 40 000 dzieci

Małe dziecko i wielka polityka

Stanisław Trepczyński

Małe dziecko kojarzy się z łagodnością i niewinnością. Polityka -- z przemocą i wrogością. Cóż mogą więc mieć wspólnego dzieci z polityką? Niestety!

Wg danych UNICEF-u w ciągu ostatniej dekady ponad półtora miliona dzieci zginęło w konfliktach zbrojnych, 4 miliony zostały ranne, 5 milionów żyje w obozach dla uchodźców poza granicami swoich krajów, a 12 milionów straciło dach nad głową w wyniku działań wojennych. W Sarajewie zginęło już ponad 1500 dzieci. Jeden ze snajperów z premedytacją strzelał do dzieci i je zabijał.

Dzieci nie są wrogami

Pierwszą osobą, która próbowała ratować dzieci przed polityką nienawiści, była po I wojnie światowej wspaniała angielska działaczka Eglantyne Jebb. Założyła ona organizację pod nazwą "Save the Children", która niosła pomoc dzieciom nie tylko w krajach, które tę wojnę wygrały, lecz także dzieciom niemieckim, kraju nieprzyjacielskiego, głosząc hasło "Nie ma dziecka wrogiego".

Ta piękna myśl, że nie istnieją "dzieci wrogie", towarzyszyła Zgromadzeniu Ogólnemu Narodów Zjednoczonych, kiedy w grudniu 1946 r. , z inicjatywy Polaka dr....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 181

Spis treści
Zamów abonament