Podziel się, ale jak (gdy jest VAT)
LIST
Podziel się, ale jak (gdy jest VAT)
Nie zamierzam polemizować z Edmundem Szotem, autorem artykułu " Nie jesteś sam, podziel się" ("Rz" 16, 20. 01. 1999 r. ). Zaproponuję jednak szersze spojrzenie na problemy zmniejszenia niedożywienia. Każdy sposób jest dobry i jeśli służy potrzebującym, trzeba się zastanawiać, jak go realizować. Państwo wcale nie musi rozwiązywać trudnych sytuacji w każdej rodzinie. Wystarczy, jak umożliwi takie działania innym, np. organizacjom pozarządowym. Może im pomóc (zwłaszcza dotować) , może być neutralne i może zniechęcać do takich działań (w szczególności przez nałożenie obciążeń finansowych) .
"Niedożywienie różne ma imię"; walka z niedożywieniem też musi przybierać różne formy. Redaktor Szot proponuje adaptację amerykańskiego pomysłu: adresowaną pomoc żywieniową. Projekt na pewno jest dobry, choć szefowie przeciążonych ośrodków pomocy społecznej mogą mieć zastrzeżenia. Ale od kilku lat realizujemy w naszym kraju inne amerykańskie lekarstwo na głód -- banki żywności. Wzory czerpaliśmy we Francji, bo bliżej i taniej.
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta