Namawianie w samolocie
Namawianie w samolocie
Na tokijski szczyt G7 ministrowie finansów Francji i Wielkiej Brytanii zdecydowali się polecieć samolotem niemieckich sił powietrznych. Samolot i tak tam leciał, bo wiózł ministra finansów Niemiec, Hansa Eichela. Do ostatniej chwili nie wiadomo było, czy dołączy do nich jeszcze włoski minister finansów, Vincenzo Visco. - Ministrowie finansów G7 mogą nie mówić jednym głosem, ale nic im nie przeszkadza latać jednym samolotem - skomentował wydarzenie Reuters. Oni sami nie ukrywali, że korzyści z tego jest kilka. Najważniejsze, że taka podróż kosztuje taniej i że można podczas niej jeszcze razem popracować. My wiemy nawet nad czym, raczej nad kim - naturalnie nad min. Gordonem Brownem, aby przekonać go o konieczności przystąpienia Wielkiej Brytanii do strefy euro. D.W.