Eutanazja - miłosierdzie czy zagrożenie?
Henk Johemsen, dyrektor Centrum Etyki Medycyny w Instytucie Lideboom w Holandii
Eutanazja - miłosierdzie czy zagrożenie?
RYS. JANUSZ KAPUSTA
Eutanazję, oficjalnie tolerowaną i szeroko praktykowaną w Holandii, często uważa się za negację podstawowych korzeni europejskich - judeochrześcijańskich i greckich. Jakie inne filozoficzne tradycje wpływają na akceptację eutanazji?
HENK JOHEMSEN: - W klasycznym, greckim świecie można było znaleźć także głosy, sympatyzujące z eutanazją lub przynajmniej z samobójstwem. Jednakże w tradycji medycyny, odkąd chrześcijaństwo nadało naszej kulturze duchowe i moralne podstawy, eutanazję, rozumianą jako zamierzone zabójstwo pacjenta, odrzucono jako sprzeczną także z przysięgą Hipokratesa. Również prawodawstwo w znacznej mierze kształtowało się na podstawie wartości biblijnych i etyki judeochrześcijańskiej, przede wszystkim poprzez uznanie wagi małżeństwa i rodziny, miłosierdzia i troski o biednych i chorych oraz uznanie życia każdego człowieka za wartość jedyną w swoim rodzaju.
Nie zawsze i nie wszędzie przestrzegano tych wartości, ale uznawano je za dobre moralne zasady, które powinny być utrzymywane. Jednakże sekularyzacja, która, począwszy od wieków średnich, kształtowała współczesną kulturę, osłabiała etyczny wpływ chrześcijaństwa. W...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta