Kosmiczna śmieciarka
Śmieci z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, zgromadzone w ciągu ostatnich siedmiu miesięcy, zostały w czwartek rano zatopione w Oceanie Spokojnym. Rolę śmieciarki spełnił rosyjski statek transportowy Progress M-47. Pracujący na stacji kosmonauci zapakowali ręcznie do specjalnego kontenera tonę zużytej odzieży, chusteczek higienicznych, puszek po konserwach, konserw przeterminowanych, rozmaitych elementów wyposażenia oraz odchodów. Po wejściu w gęste warstwy atmosfery większość statku Progress M-47 spłonęła, do powierzchni oceanu doleciały jedynie pojedyncze elementy transportowego statku kosmicznego. Zdaniem naukowców, fragmenty wszystkich kosmicznych urządzeń jakie kiedykolwiek zostały zatopione w oceanach wyrządziły środowisku mniej szkody niż katastrofa jednego tankowca.
k.k., pap