Więźniowie przeszłości
Więźniowie przeszłości
ZDZISŁAW KRASNODĘBSKI
RYS. JANUSZ KAPUSTA
Docierające do Niemiec informacje o polskiej debacie na temat Centrum przeciwko Wypędzeniom przyjmowane są podobno ze zdziwieniem, niedowierzaniem, czasami z oburzeniem lub smutkiem, zależnie od stopnia przychylności dla Polski i Polaków. Podobnie jak w wypadku wojny z Irakiem zawiedliśmy Niemców, i to bynajmniej nie tylko panią Steinbach, która niewiele się po nas spodziewa, lecz znaczną część oświeconej, proeuropejskiej opinii publicznej.
Dyskusja rozpoczęta przez "Rzeczpospolitą" zaskoczyła niemiecką opinię polityczną. Nie spodziewano się tak stanowczego i prawie jednomyślnego sprzeciwu wobec idei budowy centrum. Argumenty, które padły, wyrażane opinie uznane zostały za przesadzone, niesprawiedliwe, często wręcz obraźliwe. I gdy w Polsce inicjatywa budowy centrum i przemiany niemieckiej pamięci zbiorowej uznane zostały za niebezpieczny powrót do nacjonalistycznych tonów, to według niemieckich krytyków sprawa ma się zgoła odwrotnie: to w polskiej debacie dały znać o sobie nacjonalizm, etnocentryzm, a także antyniemieckie uprzedzenia i irracjonalne lęki.
Najgłębsze różnice
Nie ulega wątpliwości, że polscy dyskutanci trochę ułatwiali sobie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta