Oswajanie diabła
"Szatan i szarańcza", miniatura w rękopisie Apokalipsy z Saint Sever, poł. XI w.
Do czego potrzebny był (jest?) człowiekowi diabeł? Bez niego - odpowiada na to pytanie Wojciech Brojer, autor pracy "Diabeł w wyobraźni średniowiecznej" - świat ludzki zostałby zawieszony w pustce, pozbawiony kontekstu.
To diabeł był postacią "łączącą codzienność człowieka z ustanowionym przez Boga porządkiem świata". Nie kto inny, a diabeł "każdy istotny gest człowieka wprowadzał w ekonomię zbawienia". Jeśli więc ktoś nadawał sens ludzkiej aktywności, to diabeł właśnie.
Autora nie interesuje diabeł sam w sobie - ani jako postać czy osoba, ani jako pojęcie czy fenomen. Brojer występuje tu bowiem nie jako religioznawca czy etnograf, ale jako historyk. A dla historyka diabeł jest jedynie kluczem otwierającym właściwy obszar obserwacji, sposób myślenia i postrzegania świata przez ludzi średniowiecza. Tak że tematem pracy jest w istocie "diabeł w średniowiecznej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta