Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Woźnica musi mocno trzymać lejce

31 października 2003 | Kultura | RB

Wrocławski Teatr Polski czeka na nowego dyrektora

Woźnica musi mocno trzymać lejce

RAFAŁ BUBNICKI

Do dymisji podał się dotychczasowy szef artystyczny Teatru Polskiego we Wrocławiu Paweł Miśkiewicz, a Kazimierz Budzanowski (dyrektor naczelny) oddał się do dyspozycji zarządu województwa dolnośląskiego. - Wysokość dotacji, jaką otrzymuje teatr, nie pozwala mi w pełni zrealizować zamierzonych planów artystycznych - uzasadnił swoją decyzję Miśkiewicz.

- Kierując takim teatrem, trzeba wyważać proporcje między realizacjami o wybitnym walorze artystycznym a takimi, które są lubiane przez widzów i pozwalają zarobić - komentuje kadencję Miśkiewicza Leszek Ryk, wicemarszałek województwa odpowiedzialny za sprawy kultury. Zaraz jednak dodaje, że Teatr Polski to flagowa placówka Dolnego Śląska, która powinna być jego wizytówką w Polsce i w Europie.

- To, co dzieje się we Wrocławiu, jest typowe dla całego kraju, gdzie teatry dotowane przez samorządy wojewódzkie, mając rzekomo rangę regionalną, są w gorszej sytuacji niż teatry finansowane przez duże miasta. To błąd strukturalny popełniony w czasie reformy w 1998 roku, który należałoby szybko naprawić - uważa z kolei Olgierd Łukaszewicz, prezes Związku Artystów Scen Polskich.

Za mało pieniędzy

Podczas dyskusji poprzedzających dymisję...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3066

Spis treści
Zamów abonament