Coraz większe luki w polskiej nauce
Coraz większe luki w polskiej nauce
FOT. JAKUB OSTAŁOWSKI
Wydawnictwa Naukowo-Techniczne są organizatorem obchodzących dziesiąty jubileusz Targów Książki Akademickiej ATENA. Ubiegłoroczna edycja tej imprezy rozpoczęła się od spektakularnego protestu wydawców przeciwko kserowaniu ich książek. Wszystkie okładki zostały zasłonięte czarno-białymi odbitkami. O proteście było głośno, ale czy przyniósł rezultaty? Studenci mniej kserują?
Rezultaty były znikome, studenci jak kserowali, tak kserują. Ze zjawiskiem tym trudno walczyć, bo na powielanie książek jest społeczne przyzwolenie. Mówi się, że studenci są biedni i nie wolno ograniczać im dostępu do wiedzy. To prawda, że studia podejmuje wiele osób z biednych rodzin, że podręczniki akademickie są drogie, ale przyzwolenie na kradzież czyjejś własności intelektualnej nie jest chyba właściwym rozwiązaniem problemu. Biednym studentom powinno pomagać państwo czy organizacje pozarządowe. Wydawcy i autorzy książek naukowych nie mogą ponosić finansowych konsekwencji tego, że ludzie są niezamożni. Jeśli będziemy zezwalać na kopiowanie, to publikacje naukowe przestaną się ukazywać! Dlatego nazywajmy rzecz po imieniu - kserowanie książek to kradzież, ten kto to robi, jest takim samym złodziejem jak osoba, która wynosi egzemplarz z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta