Było po drodze
Było po drodze
FOT. PIOTR GAJEK/SUPER EXPRESS
Rz: Z czym kojarzy się pani rodzinna Odessa?
MARIA LIKTORAS: Z morzem. Bardzo lubię wodę. Zawsze lubiłam tamtejsze plaże.
Do niedawna trudno było na plaży zostać siatkarką...
Ale ja chciałam zostać baletnicą! Uznano jednak, że przy moim wzroście nie znajdę partnera. Potem zamierzałam pływać, nawet obcięłam włosy, lecz pogonili mnie z basenu, bo miałam uczulenie na chlor. Następnie była lekka atletyka. Kolorowe pantofle mi się bardzo podobały, ale samo bieganie znacznie mniej. W końcu przyszedł do szkoły trener siatkówki...
Jeszcze bardziej kręta była pani droga do reprezentacji Polski...
Moje nazwisko ma korzenie litewskie. Prababcia była Polką i nawet mieszkając w Azji Środkowej, do końca swoich dni mówiła wyłącznie po polsku. Po...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta