W krzywo ustawionym zwierciadle
W krzywo ustawionym zwierciadle
ZDZISŁAW NAJDER
Listów i kartek od Zbyszka, zapisanych jego rozedrganym, robaczkowatym, przechodzącym niekiedy w jakiś literowy szept pismem, zachowało mi się około setki. Co najmniej drugie tyle pochłonęły różne kataklizmy w postaci rewizji i konfiskat: nie uchowało się nic sprzed roku 1963, między 1965 a 1969 r. jest niewytłumaczalna dziura, a przecież korespondowaliśmy zawzięcie podczas swoich ówczesnych podróży. (Kiedy obaj byliśmy w Warszawie, widywaliśmy się tak często, że na listy nie było czasu.)
Zbigniew Herbert w obiektywie Janusza Odrowąża-Pieniążka w Paryżu, lata 50.
Znajduję echo tych zaginionych wymian w "Barbarzyńcy w ogrodzie", bo Zbyszek cytuje tam mój list o "Brzemiennej Madonnie" Piera Della Frascesca, w kaplicy cmentarnej w Monterchi, w pobliżu Borgo San Sepolcro. To według jego zaleceń, starannie ułożonych w całe itinerarium (też przepadły po moim procesie, razem ze sfatygowanym egzemplarzem zielonego Michelina o Italii), wędrowałem po Włoszech podczas pierwszego tam pobytu w roku 1959 (dostałem stypendium o bajecznej wysokości pięćdziesięciu funtów dzięki wsparciu sir Isaiaha Berlina, który orzekł, że bez tej podróży nie będę człowiekiem kulturalnym). A że poruszałem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta