Prawo pracy w wyrokach Sądu Najwyższego
Przepisy o równym traktowaniu odnoszą się do pracowników przestrzegających obowiązków, a nie wtedy, gdy ponoszą oni konsekwencje ich naruszania - to wnioski z wyroku Sąd Najwyższego z 15 grudnia 2004 r. (I PK 79/04).
Były urzędnik starostwa domagał się przywrócenia do pracy po dyscyplinarnym zwolnieniu. Kontrola stwierdziła, że przygotowywał decyzje budowlane w sprawach, w których był autorem projektów budowlanych, w kilku przypadkach miał już projekty decyzji, mimo że nie zgromadzono pełnej dokumentacji.
Sądy niższych instancji oddaliły jego pozew, wskazując na te nieprawidłowości oraz to, że był już wcześniej upomniany. Ale uchybienia stwierdzono także u jego przełożonego i drugiego pracownika. Przełożony dostał jednak naganę, a drugi pracownik - upomnienie.
Na tym zbudował kasację pełnomocnik powoda, wskazując, że miał on drugorzędne stanowisko i nie on podpisywał decyzje - tylko przełożony, który poniósł mniejsze konsekwencje, podobnie jak drugi pracownik, który takich decyzji przygotował więcej. Jest więc niejako ofiarą dyskryminacji. Szkoda tylko, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta