Człowiek bez zawodu
Felieton
Człowiek bez zawodu
Polski futbol nie przestaje być wdzięcznym tematem do rozważań z pogranicza sportu, moralności i prawa. Tym razem pretekstu dostarczył bramkarz warszawskiej Legii i reprezentacji kraju Maciej Szczęsny. Został on skazany wyrokiem sądu w Stalowej Woli na dziesięć miesięcy więzienia za umyślne pobicie kibica. Wykonanie kary zawieszono na dwa lata. Prawie wszystkim od razu nasunęło się identyczne skojarzenie -- z Francuzem Erikiem Cantoną, który także pobił kibica. Przy wszystkich podobieństwach afery te jednak istotnie się różnią. Cantona w momencie ataku był słownie znieważany, ale zupełnie bezpieczny, natomiast na Szczęsnego natarł tłum kibiców na wrogim stadionie. Jego reakcja mogła więc być znaną w prawie tzw. obroną konieczną, choć być może bramkarz nieco przekroczył jej ramy.
Porównanie tych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta