Nie do pary
Klub oldboyów
Nie do pary
Michał Radgowski
Podsłuchiwanie jest wielką przyjemnością. Oczywiście, nie to policyjne, nacechowane przykrym obowiązkiem donosu. Mam na myśli raczej pewne napięcie uwagi na to, co ludzie mówią w miejscach publicznych, nie bardzo się chroniąc przed podsłuchem. Nie interesują mnie kawałki polityczne: gdy słyszę "Wałęsa", "ksiądz Jankowski", "Unia", "prawica", zamykam natychmiast uszy. Co innego historyjki z życia, spostrzeżenia na temat obyczajów, powiedzonka, maksymy: "Przemysłowiec X. kupił narzeczonej rollsa i zapakował go w folię, jak ten facet Reichstag w Berlinie". "Wiesz, Berlusconi, to prawdziwy mężczyzna"....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta