Strażnica imperium
W pierwszej chwili można przejść obok wielkiej murowanej trybuny obojętnie. Ornamenty z sierpem i młotem spotyka się przecież często na ulicach Tyraspola. Jednak słowa wyryte na tablicy przykuwają uwagę: "Pokoleniu tyraspolan, które będzie obchodzić setną rocznicę Wielkiej Rewolucji Październikowej. Otworzyć 7 listopada 2017 roku".
- W środku jest przesłanie. Ludzie pamiętają, że w 1967 roku zamurowano tam kapsułę. Ale co napisano, nikt już nie wie - mówi starszy mężczyzna, który zatrzymuje się obok.
Przez dłuższą chwilę obserwował mnie w milczeniu. Teraz patrzy z rezerwą, bo nie mogłam się oprzeć niestosownemu rozbawieniu. A przecież nie wypada bezszacunku odnosić się do czasów Związku Radzieckiego. Na pewno nie w Tyraspolu.
- To była wielka demonstracja, na placu zgromadziły się tłumy. Uczczono pięćdziesięciolecie radzieckiej władzy - mówi dalej mężczyzna. - Oczywiście, że żyło się wtedy inaczej. Czy lepiej? Co za pytanie. To był prawie raj. A teraz proszę popatrzeć, przez plac idą...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta