Kobiety oskarżające Mosze Kacawa są załamane ugodą, którą zawarł. Rozmawiałyśmy z nimi przez całą noc zaraz po tym, jak się dowiedziały, że prezydentowi ujdzie to na sucho. Są zdruzgotane sposobem, w jaki je potraktowano. To bardzo smutny dzień dla całego Izraela. Okazało się, że pieniądze władzy są ważniejsze od sprawiedliwości. Cały stres, odwaga, łzy wylane podczas składania zeznań – to wszystko poszło na marne. Przecież ten układ został zawarty za zamkniętymi drzwiami i te kobiety nie miały nic do powiedzenia w tej sprawie!
not. raf