Najbardziej wymowne są dane, które pokazują wzrost gospodarczy skorygowany o czynniki sezonowe. Obrazują one, że od trzech kwartałów PKB rośnie w bardzo stabilnym i wysokim tempie 6,8 – 6,9 proc. Impulsy wzrostowe idą ze wszystkich stron – inwestycji, konsumpcji i eksportu. Wzrost zapasów nie jest sygnałem problemów. Podobnie jak niższe tempo wzrostu eksportu, który po raz pierwszy od trzeciego kwartału 2005 r. rósł w tempie jednocyfrowym. Po szybkiej zwyżce w ubiegłym roku teraz po prostu znacznie trudniej o tak wysoki przyrost. Poza tym eksporterom wyczerpują się moce produkcyjne. Ale przecież eksport wciąż rośnie szybciej od PKB. ?
31 sierpnia 2007 | Ekonomia i rynek
Wydanie: 4299
Spis treści