Agora, czyli strzał do piątego dołka
Agora, czyli strzał do piątego dołka
"Tak" akcjonariuszy Agory zamknęło jego zawodowe koło. Rozpoczął karierę od mediów i do mediów wrócił. Przez ostatnie siedem lat dzielił obowiązki między macierzystą firmą a kilkoma branżowymi organizacjami. Życzliwi mówią, że jego doba trwa 48 godz., ci mniej przychylni, że jest powierzchowny, bo drobiazgami się nie przejmuje. Dotąd w globalnym koncernie UPC wykonywał decyzje podejmowane daleko za granicą. Teraz sam będzie decydował w lokalnej firmie, swoim piątym miejscu zatrudnienia.
Nominacja Sowy zakończyła wielomiesięczne narzekania analityków giełdowych i obserwatorów rynku, którzy powtarzali, że Agora potrzebuje "świeżej krwi". Wanda Rapaczyńska, była szefowa spółki, choć jest doświadczonym menedżerem – wprowadziła firmę na giełdę – to jednak nie wprowadziła już spółki na kolejną nową drogę, tym razem mediów elektronicznych. Dziś uważaną za najistotniejszą z punktu widzenia przyszłości mediów. Po fiasku z przejęciem Polsatu sprzed kilku lat Agora nie informowała już o innych próbach wejścia na telewizyjny rynek. Dopiero teraz w sposób widoczny rozszerza działalność w Internecie oraz podjęła współpracę z producentem telewizyjnym ATM Grup.
Oczekiwana zmiana
– Zmiana w Agorze była oczekiwana od wielu miesięcy. Przypuszczam, że kandydatów na to stanowisko było kilku. Spółka...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta