Chłopiec może mieć na imię Dąb
Naczelny Sąd Administracyjny orzek ł, że można dać chłopcu drugie imię Dąb. Sprawa dotyczy dziecka z Zachodniopomorskiego. Urząd Stanu Cywilnego w Koszalinie odmówił rodzicom nadania takiego imienia, tłumacząc, że Dąb to nazwa drzewa i z tego powodu dziecko może mieć w przyszłości przykrości. Rodzice napisali odwołanie, powołując się na przykład historycznej postaci Stefana Dąb Biernackiego. Twierdzili, że imię świadczy o sile i potędze. Rację przyznał im dopiero NSA, który nakazał jeszcze raz rozpoznać sprawę, zaznaczając m.in., że urzędnik nie może być cenzorem gustu obywateli.
pap